Pracownia działań multimedialnych
Wystawa książek |
Księgi, książki, książeczki ... Ktoś, kiedyś powiedział: Na ogół mówi się, że książka to zapisany tekst. Przy takim określeniu pojawia się natychmiast wiele pytań: cóż to jest zapisany tekst - czy musi to być tekst literacki, czy musi być zawsze na papierze..? Mamy wiele książek. Mamy książki i książeczki. Mamy książki i KSIĘGI. Wielu marzy, aby dotrzeć do „KSIĘGI-KSIĄG”. Pytania, pytania, pytania... Wystawa Książek „artystycznych” z Pracowni Działań Multimedialnych ... Właściwie to słowo WYSTAWA tutaj nie bardzo pasuje, może bardziej należałoby powiedzieć ROBOCZY przegląd jednego z zagadnień penetrowanych w Pracowni Działań Multimedialnych, przegląd prac, postaw i fragmentu programu. Życzę przyjemności w kontakcie z pracami. Prof. Wiesław Karolak Książka artystyczna? Czy można jakoś zdefiniować, czym jest współczesna książka artystyczna? Jest to trudne. Niemal każdy twórca i krytyk rozumie ten termin trochę inaczej. „Definicja książki artystycznej jest tak samo trudna, jak odgrodzenie każdej dziedziny artystycznej. Kiedy pojawiają się już jasne granice, to właśnie za nimi ukazuje się coś pięknego i kuszącego. Dlatego zapewne tyle dyskusji rodzi się, gdy trzeba zdecydować, co jeszcze jest, a co już nie jest książką.” - pisze Dorota Folga-Januszewska. Osobiście natknąłem się na wiele definicji książki artystycznej. Każda podchodzi do problemu z innej strony, inną cechę mając za najważniejszą, każda z nich jest słuszna z pewnego punktu widzenia. Niektóre się nawet wykluczają. Pytając o istotę książki artystycznej stawiamy właściwie dwa pytania:
Myślę, że odmienne opinie na temat książki artystycznej wynikają z
prób patrzenia na nią raz z pozycji książki, innym razem z perspektywy
„czystego dzieła sztuki”. Eugeniusz Józefowski, artysta, który od lat tworzy książki, tak odpowiada na drugie pytanie: „Książka jako wypowiedź artystyczna różni się często od pięknie wydanej książki tradycyjnej, która oczywiście może być udana plastycznie bądź pięknie zaprojektowana, lecz te cechy nie zagwarantują jej przynależności do świata sztuki. Jakimi kryteriami powinniśmy się więc kierować, by ustalić granicę, gdzie się kończy piękna książka, a zaczyna książka artystyczna? Dokładnie tymi, które pozwalają odróżnić plastykę od sztuki. Nie ma więc nadziei na powołanie takiej wysokiej komisji, która dałaby nam poczucie pewności wyboru.” Sprawa jednak nie jest beznadziejna, artysta bowiem deklaruje jako jedynie odpowiednie - kryterium autentyczności. Myślę, że ma rację. Dla mnie kryterium wyróżniającym jest to, czy dana książka do mnie przemówiła. Nie musi być piękna, nie musi być wydrukowana na czerpanym papierze ręczną prasą. Może być to odbitka ksero lub druk komputerowy, kawałek drewna czy kamienia, lecz musi mieć w sobie to „coś”, co każe mi po nią sięgnąć wśród stosu innych. Sięgnąć, przeczytać i zastanowić się. Musi to być książka, którą zapamiętam. Książki artystyczne trzeba oglądać trzymając je w ręce. Odbiera się
wtedy taką pracę zupełnie inaczej, niż wtedy, gdzie nie można jej dotknąć.
Jest to kontakt o wiele pełniejszy i właściwszy, tak z punktu widzenia
twórcy, jak i odbiorcy. Można poczuć ciężar, fakturę, zapach, zobaczyć
wielkość i następstwo stron. Maciej Jabłoński *** |